Pokój na końcu korytarza.

Marco

Z niczego-powiedział "poważnie"

Ashlee Allen

- Ach.. To tak sie to teraz nazywa.. - zaśmiała siee.

Marco

Taaak, nie wiedziałaś?

Ashlee Allen

- Właśnie nie wiedziałam. - powiedziała ubierając się. xD

Marco

Też się ubiorę-stwierdził i zaczął się ubierać

Ashlee Allen

Usiadła na fotelu, włączyła jakąś muzyke.

Marco

Wiesz co, ja już chyba muszę iść-powiedział

Ashlee Allen

- Jak chcesz. - uśmiechnęła się. xd

Marco

To cześć-powiedział i wyszedłł XD

Ashlee Allen

- HEj. - powiedziała i ziewnęła. xd

Ashlee Allen

Drzwi otworzyły się pod wpływem dość mocnego kopnięcia, dziewczyna weszła do środka zamykając je na zamek, poszła do łazienki i umyła zapłakaną twarz, zmyła makijaż i ubrała się w luźną pistacjową koszulkę, w której spała, poszła do pokoju u strąciła ręką pustą szklankę po coli, oczy znów jek się zaszkliły, położyła się na łóżku i przykryła głowę poduszką.

Marco

Wbiegł z Ashh-Udało się uciec ^^ uff

Ashlee Allen

Zmęczona opadła na kanape i zaczęła się śmiać, nagle rozległo się pukanie do drzwi, i donośny krzyk dyrcia. - Ups. xd - zakryła usta ręką powstrzymując się od smiechu.

Marco

Może ja się schowam-powiedział i schował się w toalecie.

Ashlee Allen

Szybko zdjęła spodnie, i zkryła się szlafrokiem, chcąc upozorować to, że spała. xd - Tak? - zapytała otwierając i zrobiła wielkie zieFF .. xd